Rejestracja
•
Szukaj
•
FAQ
•
Użytkownicy
•
Grupy
•
Galerie
•
Zaloguj
Forum Forum Klasy 3c Strona Główna
»
Informacje dla nas
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Add image to post
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Regulamin
Klasa
----------------
Nauka
Informacje
Samorząd klasy
----------------
Informacje dla nas
Kalendarz
Hydepark
----------------
Imprezy
Inne
Galeria
Muzyka
Teraz My !!!!
----------------
Dziewczyny :D
Faceci
Sport
----------------
Piłka nożna
Siatkówka
Internet
----------------
All
Forum
----------------
Pytania
Błędy
Od Admina
Przegląd tematu
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
aaa4
Wysłany: Pon 13:15, 10 Wrz 2018
Temat postu:
Arutha patrzyl z murow na armie Tsuranich. Stal w otoczeniu Gardana, Fannona i Martina.
-Ilu ich jest? - spytal, nie odwracajac wzroku od rosnacego z kazda chwila mrowia
manicure ursynów
-Tysiac piecset. Moze dwa tysiace - powiedzial Martin. - Trudno ocenic. Wczoraj przyciagnelo tutaj nastepne dwa tysiace, no, moze mniej. Mroczni Bracia z pewnoscia postarali sie o to, aby czesc z nich zostala na zawsze w lesie.
Z odleglej puszczy doszedl ich odglos zwalanych na ziemie drzew. Fannon i Wielki Lowczy domyslili sie, ze Tsurani szykuja material do budowy drabin do wspinania sie na mury.
-Nigdy nie sadzilem, ze kiedykolwiek z mych wlasnych ust padna podobne slowa - powiedzial Martin - ale przyznam szczerze: zaluje bardzo, ze wczoraj w lesie nie bylo czterech tysiecy Mrocznych Braci.
Gardan splunal za mury.
-Trudno sie mowi. Ale i tak wspaniale sie wczoraj sprawiles, Martin. Byl juz najwyzszy czas, zeby sie na siebie nadziali.
Martin zasmial sie sucho.
-Cale szczescie, ze Mroczni Bracia zabijaja bez litosci, nie zastanawiajac sie dlugo. Chociaz dobrze wiem, ze nie robia tego z milosci do nas, pozostaje faktem, ze bronia
kapsuła do floatingu
flanki.
-Chyba ze wczoraj ich banda nie znalazla sie tam przypadkiem. Jezeli Bractwo opuszcza Zielone Serce, wkrotce trzeba bedzie myslec o bezpieczenstwie Tulan, Jonril i Carse - zauwazyl Arutha.
-Cale szczescie, ze sie nie dogadali - powiedzial Fannon. -
aaa4
Wysłany: Pon 13:14, 10 Wrz 2018
Temat postu:
-Chyba ze wczoraj ich banda nie znalazla sie tam przypadkiem. Jezeli Bractwo opuszcza Zielone Serce, wkrotce trzeba bedzie myslec o bezpieczenstwie Tulan, Jonril i Carse - zauwazyl Arutha.
-Cale szczescie, ze sie nie dogadali - powiedzial Fannon. - Gdyby mialo dojsc miedzy nimi do zawieszenia broni... nawet nie chce o tym myslec.
Martin pokrecil glowa.
-Moredhele wchodza w uklady jedynie z handlarzami bronia i renegatami, ktorzy wysluguja sie im za zloto. A poza tym... do czego mielibysmy sie im przydac? Nie potrzebuja tego. Co wiecej, wyglada na to, ze Tsurani daza do podboju. Moredhele sa praktycznie w takiej samej sytuacji jak my.
Fannon spojrzal na rosnace sily wroga. Jaskrawe sztandary i proporce z dziwnymi dla mieszkancow Krolestwa symbolami i znakami powiewaly w pierwszych szeregach armii wroga. Pod kazdym z nich skupily sie kilkusetosobowe oddzialy wojownikow odzianych w roznokolorowe zbroje.
Rozlegl sie glos rogu i zolnierze zwrocili sie twarzami do murow. Wszystkie sztandary wysunieto o kilkanascie krokow przed front i zatknieto w ziemie. Grupka zolnierzy w hennach o kolorowych, wysokich pioropuszach, ktore w wojskach krolewskich przyjeto uwazac za oznake stopnia oficerskiego, wyszla przed szeregi i zajela miejsce miedzy chorazymi a glownymi silami. Jeden z oficerow w jasnoniebieskiej zbroi zawolal cos i wskazal reka na zamek. Z szeregow podniosl sie gromki okrzyk. Kolejny oficer, tym razem ubrany w jasnoczerwony pancerz, ruszyl powoli w strone murow.
Arutha i pozostali patrzyli w milczeniu na idacego rownym krokiem Tsuraniego, ktory nie rozgladajac sie ani w prawo, ani w lewo, nie zwracajac tez uwagi na ludzi zgromadzonych na murach, maszerowal prosto jak strzelil z oczami wbitymi w brame. Kiedy doszedl do niej, wyjal zza pasa wielki topor i trzykrotnie uderzyl rekojescia.
-Co on wyprawia? - spytal Roland, ktory przed chwila wszedl na gore.
Tsurani pono
-O nie! - krzyknal Fannon. - Nie pozwole, zeby przez jakas glupia dziecinade otwarto bramy zaniku!
Martin wyszczerzyl zeby w usmiechu od ucha do ucha.
-W takim razie zmienimy troche reguly gry. Wychylil sie przez parapet muru.
-Garret! Tepa strzale na ptactwo!
Garret, czekajacy u podnoza murow na dziedzincu, siegnal do kolczana, wyjal specjalna strzale do polowania na dzikie ptactwo i cisnal w gore do Martina. Dlugi Luk pokazal ciezka, zelazna kule znajdujaca sie w miejscu ostrza. Strzal takich uzywano do polowania na male ptaki. Ogluszaly one zdobycz, nie rozrywajac jej na strzepy jak zwykla strzala. Martin napial luk, wymierzyl dokladnie i strzelil.
Pocisk ugodzil oficera prosto w zoladek, przewracajac go na plecy. Latwo mozna sobie bylo wyobrazic dzwiek, jaki musial wydac, kiedy impet uderzenia wypchnal powietrze z pluc. Szeregi Tsuranich zawyly wsciekle, po czym umilkly raptownie, kiedy oficer dzwignal sie na nogi oszolomiony, ale najwyrazniej nie ranny. Po chwili Tsurani zgial sie nagle wpol, opierajac dlonie na kolanach, i zwymiotowal.
-No i tyle zostalo z jego godnosci oficerskiej - skomentowal zgryzliwie Arutha.
-Dosyc tej zabawy - powiedzial Fannon. - Chyba najwyzszy czas, aby otrzymali kolejna lekcje pogladowa na temat oreza stosowanego w Krolestwie.
Lukicil
Wysłany: Pią 20:10, 24 Lis 2006
Temat postu:
juva daj jakieś sprawozdanie z zebrań
Luikada
Wysłany: Nie 19:52, 12 Lis 2006
Temat postu:
..
Lukicil
Wysłany: Sob 15:26, 11 Lis 2006
Temat postu:
ja chyba byłem w piątej klasie wice przewodniczącym i na zebranich było bardzo fajnie
Luikada
Wysłany: Sob 12:53, 11 Lis 2006
Temat postu:
..
kejcik_skejcik
Wysłany: Pią 21:06, 03 Lis 2006
Temat postu: Congratulations
Bravo Juvuś, bravo
Na zabraniach samorządu w podstawówce było fajnie, więc tutaj też może być ciekawie. Bądź dzielna i walcz o nasze dobro Juvus
Lukicil
Wysłany: Śro 21:44, 01 Lis 2006
Temat postu:
a moze Juva zostanie prezydentówną ???
CHWDAM
Wysłany: Śro 21:26, 01 Lis 2006
Temat postu:
CHWDAM
Piotrek
Wysłany: Śro 19:48, 01 Lis 2006
Temat postu:
Juva, dasz rade tylko przekazuj nam szybko informacje i walcz za nas
Mrozu
Wysłany: Śro 18:42, 01 Lis 2006
Temat postu:
hehe poprostu Juva musi sie sama przekonac...
Cix
Wysłany: Śro 18:39, 01 Lis 2006
Temat postu:
Wcale nie jest źle, Traczu przesadza
raz przez przypadek tam byłam z Dodą w ramach zastępywania Olki i było całkiem fajnie
Mrozu
Wysłany: Śro 18:38, 01 Lis 2006
Temat postu:
hehe powodzenia ;]
Yurico
Wysłany: Śro 17:52, 01 Lis 2006
Temat postu: Nowa funkcja
Oj tak tak
Już się nie mogę doczekać pierwszego zebrania ;D Jestem go strasznie ciekawa... Mam nadzieję, że nie będzie tak źle jak Tracz mówił ;] Będę starała się być dobrym łącznikiem zwykłych obywateli ze światem brudnej polityki ;D
Mrozu
Wysłany: Śro 17:08, 01 Lis 2006
Temat postu: Gratulajce dla Juvy :D
Gratuluje Juvie nowej posady w klasie
Juva na zebraniach
TO bedzie cos
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Design by
Freestyle XL
/
Music Lyrics
.
Regulamin